Naturalny produkt
Prosto z pasieki na Twój stół!
Miód jest jednym z najbardziej cenionych produktów spożywczych na świecie, a jego wartość odżywcza i lecznicze właściwości są dobrze znane od wieków. Jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak złożony i fascynujący jest proces powstawania miodu.
Z czego powstaje miód?
Miód powstaje z nektaru kwiatowego, bądź ze spadzi – stąd też wyróżnia się miody nektarowe, spadziowe, bądź nektarowo-spadziowe.
Czym jest nektar? To nic innego jak mieszanina cukrów, aminokwasów oraz innych substancji wytwarzanych przez rośliny w tzw. nektarnikach. Z kolei spadź wytwarzana jest przez mszyce i czerwce z soków roślin, na których żerują owady. Nakłuwając liście oraz pędy, wysysają sok, tak by wykorzystać zawarte w nich białko. Pozostały płyn jest przez nie wydalany w postaci słodkiej, lepkiej cieczy pojawiającej się w formie kropel, czyli tzw. spadzi / rosy miodowej.
Jak powstaje miód? – od kwiatka do słoika
Powstawanie miodu zaczyna się od znalezienia przez pszczołę zwiadowczynię pożytku, czyli miododajnych roślin, które są źródłem nektaru albo spadzi. Pszczoła ta wraca do ula i za pomocą tańca informuje pszczoły zbieraczki o lokalizacji pożytku.
Po dotarciu do miododajnych roślin, pszczoły zbieraczki zbierają nektar lub spadź do tzw. woli miodowych, przy okazji wzbogacając je własnym enzymami. Pszczoła zasysa go bezpośrednio do wola, zbierając ostatecznie od 14-15 mg słodkiej wydzieliny (część nektaru robotnica trawi, by mieć energię do lotu), a jeśli pożytek jest dość blisko to nawet 40 mg.
W wolu nektar lub spadź (nazywane w tym stadium nakropem) transportowane są do ula. Po powrocie do ula pszczoła przekazuje zbiory robotnicy ulowej, po czym odlatuje, by pracować dalej. Ta wymiana nektaru z wola do wola (czy bardziej ogólnie mówiąc „z ust do ust”) nazywana jest trofalaksją.
Pszczoły ulowe składają nakrop w komórkach plastra i nieustannie przenoszą go z miejsca na miejsce. Dzięki temu z nakropu odparowuje woda, co powoduje jego zagęszczenie. Podczas przenoszenia tworzącego się miodu pomiędzy komórkami plastra, pszczoły robotnice dodają do niego kolejną porcję własnych enzymów, które będą korzystnie wpływały na ludzki organizm, a także substancję bakteriostatyczną o nazwie inhibina. Powoli w nakropie dwucukier sacharoza rozpada się na cukry proste, czyli glukozę i fruktozę, zwiększa się ilość kwasów organicznych oraz zachodzą inne, ważne zmiany chemiczne.
Miód jest przesyconym wodnym roztworem cukrów i wchłania parę wodną zawartą w powietrzu. By temu zapobiec, dojrzały miód zgromadzony w komórkach plastrów pszczoły pokrywają cienką warstwą wosku (zasklepem). Chroni on miód przed wilgocią, zanieczyszczeniami i zepsuciem. Tak zabezpieczony miód może być przechowywany przez długie lata.
Jaka jest nasza rola (pszczelarza) w tworzeniu miodu?
Wiesz już, jak wyglądają etapy powstawania miodu, w które zaangażowane są pszczoły. Teraz przychodzi pora na naszą pracę.
Miodobranie pszczelarz zaczyna od wydobycia z ula zasklepionego miodu. Plaster miodu najpierw poddaje się odsklepianiu (zdjęciu widelcem pasiecznym wierzchniej warstwy wosku), a następnie odwirowywaniu w miodarce. Umieszczone w miodarce ramki wirują w specjalnych kasetach, a miód dzięki sile odśrodkowej wylatuje na ścianę bębna, spływa po nim na dno i wydostaje się na zewnątrz zaworem spustowym. W dalszej kolejności przelewa się miód przez sita, by pozbyć się z niego „zanieczyszczeń”. Te „zanieczyszczenia” to drobne kawałki plastrów i zasklepu, które ukruszyły się w trakcie odsklepiania i wirowania. W przecedzonym miodzie wciąż znajdują się bardzo drobne cząstki pyłków kwiatowych. Są naturalnym składnikiem miodu, ale ponieważ są od niego lżejsze, będą wypływać na powierzchnię, tworząc białą lub kremową pianę. Dlatego miód bezpośrednio po odwirowaniu i przecedzeniu poddaje się klarowaniu. Służą do tego odstojniki, czyli wysokie naczynia, w których miód pozostawiamy co najmniej na dwa dni. W tym czasie wszystkie pyłki wypłyną na powierzchnię miodu, po czym wierzchnią warstwę zlewamy oddzielnie i wykorzystujemy do lemoniady w naszym domu ☺. Przepis na orzeźwiającą lemoniadę znajdziesz w blogu.
Pyszny i zdrowy miód przelewamy do słoików. To koniec procesu pozyskiwania miodu.
Taki gotowy miód trafia na Twój stół!
Cud Miód z Pomorza
Drogocenny nektar. Takie określenie przylgnęło do miodu i według nas jest ono właściwe. Wpływają na to nie tylko jego niezwykłe, prozdrowotne właściwości oraz smak, lecz również niesamowicie skomplikowany i długi proces w którym on powstaje. Pomyśl o tym, gdy następnym razem otworzysz słoik –doceń każdą kroplę miodu a smak i aromat zabierze Cię ze sobą w długą podróż po Dolnym Powiślu…